Witajcie serdecznie!
W przerwie między malowaniem modeli do czelendżu który rozpocząłem z red_gobbo, postanowiłem wybrać schemat kolorystyczny dla swojego Warbandu. Ważna to sprawa i dosyć długo zastanawiałem się co wybrać :) Moim ulubionym zakonem "po dobrej stronie mocy" są Imperial Fists, więc postanowiłem podryfować w tym kierunku.
Jako bazowy kolor zastosowałem pochodzący ze starej palety Iliaden Darksun. Dał on efekt delikatnie zgniłej żółci, który starałem się pogłębić naprzemiennie washami oraz rozjaśnianiem.
CZYTAJ WIĘCEJ
CZYTAJ WIĘCEJ
Dodatkowo na przegubach delikatnie zaaplikowałem zieloną farbę o konsystencji inku - ma to imitować zielony śluz wydostający się spomiędzy łączeń...
Zgadza się - postanowiłem częściowo "zadedykować" armię bogowi rozkładu Nurglowi. Nie wykluczam też oczywiście jakiegoś małego, Khornowego dodatku. Nie planuję natomiast jednostek dedykowanych Tzeentchowi i Slaaneshowi.
Małą zagwozdkę miałem z naramiennikami - w końcu zdecydowałem się na czarno-granatowe. Troszkę też zabawy miałem z nawiercaniem lufy boltera i wywietrzników w plecaku :)
Kiedyś kompletnie nienawidziłem malowania plecaków... O dziwo dzisiaj się to zmieniło :) Mają masę fajnych szczegółów i krawędzi, które można ciekawie podkreślić.
Co sądzicie o takim schemacie kolorystycznym? Bardzo ciekaw jestem Waszych opinii :)
Jak na pewno zauważyliście, zdjęcia robię w nowym miejscu. Mam nadzieję że wychodzą nieco pozytywniej niż poprzednie. Do usłyszenia!
Żółty z czerwonym wygląda nieźle. IF to chyba żółty z białym. Szczerze mówiąc, model ma tyle dodatków, że ciężko dostrzec w nim te dwa pierwszorzędne kolory... Czerwone krawędzie mi się podobają. A może zmniejszysz ilość innych kolorów, lub chociaż zmniejszysz zajmowaną przez nie powierzchnie? Np. broń mógłbyś też podkolorować w podstawowych kolorach. Pochwę na miecz także.
OdpowiedzUsuńSceneria zdjęć mi się podoba bardziej niż tamta. Jedyne, co to bardziej bym przyciął, żeby nie było tyle tła. Stopień zbliżenia jest OK, tylko po co tyle brzegu.
Trochę się martwię, że Ci czelendż za dobrze idzie skoro masz czas na inne projekty... Ja ślęczę nad ciężaruffką...
Czołem red_gobbo!
OdpowiedzUsuńDzięki za tak obszerny komentarz :) Następnym razem postaram się trochę lepiej wykadrować fotografię. Mnie również te tło podoba się dużo bardziej, a i zdjęcia są nieco wyraźniejsze ;)
IF to kolory żółty, czarny i czerwień. Taka już natura i urok Chaosu, że na modelu znajdziesz milion nitów, ćwieków, symboli, łańcuchów, czaszek, kłów i pazurów :> Wbrew pozorom nie mam za bardzo czego upraszczać, a wrażenie chaosu powoduje liczba drobnych elementów. Na modelu jest w sumie żółć, czerwień, czerń i stal. Gdzieniegdzie przewijają się tylko dodatki w stylu zielonkawych przewodów czy kościanych dodatków.
Muszę Cię też wyprowadzić z błędu - to co widzisz nie jest pochwą na ostrze, a szablą. Czytałem kiedyś na zaprzyjaźnionym blogu, że broń biała jest przytwierdzana do pancerzy przy pomocy zaczepów magnetycznych, dzięki czemu jest cały czas gotowa do użytku i siania śmierci.
Wybrałeś trudny temat - pojazdy. Ja natomiast mam do przygotowania 7 modeli pieszych i jednego kawalerzystę. Idzie mi więc trochę szybciej. Po tym weekendzie jestem już w połowie :)
Pozdrówka!
Fenris