Cześć!
Po wyjątkowo długiej przerwie związanej z graniem w Warhammera 40 000 postanowiliśmy ze znajomymi wrócić aktywnie i na stałe do naszego hobby. Pierwszym krokiem było oczywiście zorganizowanie kilku bitew, tak dla przypomnienia sobie zasad. W naszym małym środowisku gra aktywnie czterech graczy - IG (ja), Eldarzy, Space Marines i Orkowie. Ustawiliśmy się na dwa stoły, jednak niestety z powodu śnieżycy część chłopaków nie dotarła i rozegraliśmy jedną potyczkę: IG vs Eldarzy. Wybraliśmy niewielki, 750 punktowy format. Wylosowaliśmy scenariusz - Anihilacja i rozstawienie Świt Wojny.
Rozpiski:
a) IG
HQ:
1. CCS/4 x Plasma + Chimera/Bolter Szturmowy
TROOPS:
1. Veteran Squad/Grenadiers/3 x Grenade Launcher/Vox/Autocannon
2. Infantry Platoon
- PCS/Lascannon/Vox/Snajperka
- IS/Flamer
- IS/Lascannon/Vox
- IS/Grenade Launcher/Vox
HEAVY SUPPORT:
1. Leman Russ Demolisher/H.Bolters na sponsonach/Bolter Szturmowy
b) Eldarzy (Michał)
1. Arcyprorok
2. 2 x Oddział Obrońców
3. Oddział Mrocznych Żniwiarzy
4. Oddział Howling Banshees w Wave Serpencie
Gra:
Plansza dosyć gęsto zastawiona była coverem (3 wysokie górki, 2 lasy, dodatkowo sporo przeszkadzajek), tak więc moja Gwardia nie czuła się zbyt dobrze przy wystawieniu. Na stole w myśl zasad pojawiło się wszystko oprócz Lemana. Większość oddziałów pochowałem za osłonami i czekałem aż Eldarzy ruszą do ataku.
Michał zaczął od podzielenia swoich sił. Prawą stroną stołu ruszył Wave Serpent wraz z Banshee na pokładzie oraz Mroczni Żniwiarze. Lewą, w kierunku lasu i jednego z moich oddziałów piechoty Arcyprorok i squad Obrońców. W centrum, na pozycjach wyjściowych pozostała druga grupa Obrońców. Od ostrzału padło na szczęście ledwo kilku gwardzistów.
Swoją turę zacząłem od udanej wycieczki "Plasma Taxi" oraz ostrzału jednego z oddziałów Gwardzistów, co doprowadziło do kompletnej anihilacji Mrocznych Żniwiarzy. Na pole bitwy wytoczył się również Leman Russ, by przyjąć dogodną pozycję strzelecką naprzeciwko Wave Serpenta. Ostrzał z Auto - i Lascannonów wyeliminował z gry kilku nie dość dobrze skrytych Obrońców.
Eldarzy mimo strat własnych nadal prą do przodu. Arcyprorok wraz z osłaniającymi go kompanami dociera do lasu i z niego koordynuje atak reszty swoich sił. Wave Serpent niebezpiecznie zbliża się do pozycji Gwardzistów. Kompania piechurów znajdująca się na górce, niedaleko eldarskiego dowódcy zostaje przyciśnięta huraganowym ogniem shurikenów, ale zdaje testy Ld i dzielnie broni pozycji.Środkowa grupa Obrońców nadal pozostaje w miejscu prowadząc niemrawy ostrzał z platformy.
Leman Russ celnym strzałem zamienia Wave Serpenta w płonący wrak, z którego wysypują się Banshee. Po lewej stronie stołu siły Gwardyjskie ruszają do przodu, by móc ostrzelać ukrytego w lesie Arcyproroka i Obrońców. Chimera wraca za osłonę, by móc w miarę rozwoju sytuacji szybko wesprzeć zagrożony odcinek frontu. Oddział szybkiego reagowania wyposażony w miotacz płomieni pędzi w kierunku zagrożonego szarżą eldarskich banshee Leman Russa. Skryci w cieniu drzew Gwardziści czekają na atak.
Banshee ruszają do szturmu anihilując w jednej chwili oddział Gwardzistów w lesie. Arcyprorok i Obrońcy kontynuują ostrzał żołnierzy na wzniesieniu, jednak nie jest on skuteczny. Obrońcy w centrum wciąż stoją.
Śmierć kolegów dała czas reszcie Gwardzistów na przegrupowanie się. Ostrzał z działa Demolishera, 3 Ciężkich Bolterów, Boltera Szturmowego, Flamera oraz 27 strzałów karabinków laserowych kończy żywot eldarskich bogiń śmierci. Chimera odjeżdża w kierunku Arcyproroka.
Eldarzy przeczuwają już swoją klęskę ale postanawiają się nie poddawać i walczyć do końca. Udaje im się zniszczyć oddział Gwardii na górce.
Ciężar walk przenosi się na lewą stronę pola bitwy. Ostrzał z Chimery prawie powala Arcyproroka. Kiedy ten próbuje się podnieść po morderczej salwie karabinów plazmowych, zostaje spopielony strzałem z Lascannona. Weterani zabijają ostatnich Obrońców, a Leman Russ po raz kolejny hituje i wysadza w powietrze oddział centralnych Obrońców.
Bitwa kończy się przed czasem kompletną masakrą sił eldarskich. Uścisnęliśmy sobie ręce i obgadaliśmy przebieg rozgrywki. Wydłużyła się ona bardzo z powodu kiepskiej znajomości zasad i konieczności wertowania kodeksu/księgi zasad co kilka chwil. W miarę rozgrywania się będzie już jednak tylko lepiej. Wybaczcie brak zdjęć, ale nie mamy jeszcze makiet, a i armie nie są kompletnie gotowe. Następnym razem będzie już nieco lepiej ;)
Pozdrawiam!
niedziela, 10 stycznia 2010
Related Posts
AoW: Corrupters of Apocalypse - recenzja
Czołem! W dzisiejszym poście przygotowałem dla Was recenzję boxa firmy Avatars of War - Corrupters of Apocal...W40K - CSM - Lucius the Eternal
Hi! Another hero painted by our Studio. This time you may see Lucius the Eternal - one of the fallen Space...Warhammer 40 000 - Space Marines: znaki i emblematy
Witam serdecznie drodzy Czytelnicy! Korzystając z chwili wolnego czasu chciałbym popełnić krótki artykuł dotyczący...Warhammer 40 000 - Kalendarium I: Dawne Wieki
Czołem szanowni Czytelnicy i Blogowicze! Licznik odwiedzin bloga powoli dobija do 50 000, za co dziękuję W...AoW: Orc Warlord mounted on Warboar - recenzja
Witajcie serdecznie po dłuższej przerwie! Wakacje studenckie już się kończą, czas wrócić do gry - mam sporo zaległości...[Ciekawostka] Amatorskie audiobooki serii Herezja Horusa i inne
Hej! Myślę że temat może Was zaciekawić. Nawiązuje on pośrednio do wpisu "Audiobook przyjacielem modelarzy"&nb...Biblioteka Geeka - Kodeksy Space Marines
Czołem! Chciałbym tym wpisem zapoczątkować bardzo prostą, cotygodniową serię, której zadaniem jest zgromadzenie listy...[Ciekawostka] Amatorskie audiobooki CZ. II - wywiad z z autorem!
Hej! Kilka dni temu na łamach mojej strony pojawił się artykuł o niezależnym, amatorskim nagrywaniu audiobooków....AoW - Dwarf Ironshields: Recenzja / AoW - Dwarf Ironshields: Review
Hej! Niedzielne popołudnie to dobry czas, by wstawić kolejną recenzję modeli firmy Avatars of War. Dzisiaj na wars...Warhammer 40 000 Kalendarium III: Wojny Unifikacyjne
Cześć! W kolejnym odcinku serii Kalendarium W40K chciałbym Wam po krótce zaprezentować historię Wojen Unifikacyjnyc...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Heja
OdpowiedzUsuńWszystko pięknie i ładnie przydałyby się tylko zdjęcia jakieś
Tym razem byliśmy nawet nieprzygotowani by cyknąć jakiekolwiek foty, ale po kolejnym graniu (w niedzielę za tydzień) na bank już jakieś będą ;)
OdpowiedzUsuń