Wyszukuję...
czwartek, 18 marca 2010

Kartagina - pierwsze kroki

Hej!

Jak zapowiadałem w jednym z komentarzy na blogu http://hakostwo.blogspot.com/, maluję teraz armię Kartaginy do systemu Warmaster Ancient. Dlaczego i ten post umieszczony jest w sekcji WIP? Właściwie z dwóch powodów - nie doszła mi dzisiaj trawka elektrostatyczna oraz do sekcji prac chcę wstawić wszystkie 6 podstawek, które obecnie mam na warsztacie. Możecie się ich spodziewać (3 bazy piechoty i 3 kawalerii) w najbliższą niedzielę wieczorem.

Modele to odlewy firmy Pendraken, skala 10 mm (tak, one są porównywalnych rozmiarów co moneta 1 gr.). Podstaweczki pochodzą z Wargamera.

Malowanie nie jest oczywiście historyczne - nastawione jest głównie na to, by uzyskać ładny efekt na stole. Moim zdaniem figurki wyszły zacnie - pomyślcie jak wygląda taka pomalowana armia, gdy modeli jest 80-100 x więcej na stole (tak, to taka skala rozgrywek!).

Pozdrawiam i zachęcam do zaglądnięcia w niedzielę-poniedziałek!





7 komentarze:

  1. Zadziwiające, jak szczegółowe potrafią być modele w tej skali. Nawet 6mm wyglądają bardziej skomplikowanie niż pionki do gry w chińczyka ;P

    Bardzo fajna Kartagina. Ale ilość modeli w takiej armii - fiu fiu... nie dla mnie ;) Podziwiam za wytrwałość.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jednak to taka masa daje efekt na stole. :) W tej skali nie poszaleje się zbytnio z malowaniem i nie zrobi 666 przejść między barwami :P Trzeba starannie i czysto paintować - wtedy wygląda miło.

    Dzięki za komentarz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam armię Seleukidów w tej skali do Warmastera. Z największą ochotą dam Ci pola gdy skończysz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie moje to modele, a kolegi Andrzeja z Kielc, któremu to je maluję. :) Gdybym grał w ten system, to celowałbym w Rzym raczej. Bardzo podoba mi się klimat legionów, a i niedawno czytałem zacną książkę o taktyce walki Panów z czerwonymi tarczami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam. Jak na razie efekt malowania jest zdumiewajacy. Ciekawe jak bedzie wyglądala reszta armii Hannibala. Tak sie sklada ze te figurki należą do mnie, ale to wlasnie Fenris nadał tym jednostkom nowego bojowego ducha za co mu dziekuje!
    Nie ma sprawy Yori abysmy zagrali. Seleukidzi to piekna armia z ktorą zmierze sie moze juz niebawem. Mam nadzieje ze Fenris uczyni mi ten zaszczyt i bedzie dowodzic razem ze mną kierując elitarnymi oddzialami weteranów.
    Pozdrawiam Andrzej z Kielc

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć Andrzeju! We wtorek wysyłam Ci paczkę z gotowymi modelami :)Jutro wieczorem pojawią się natomiast zdjęcia wszystkich modeli z gotowymi podstawkami :)

    Wybaczcie że nie dzisiaj, ale po próbie zespołu już najzwyczajniej w świecie nie dam rady :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Leżę złożony gorączką... siłą rzeczy wszystkie daty wpisów i wysyłek przesuną się o kilka dni zanim nie wydobrzeję. Na pocieszenie powiem, że w ramach swoistej rekompensaty mam zamiar zagęścić niedługo liczbę wpisów. Będą też one bardziej treściwe niż te dotychczasowe. Trzymajcie się!

    OdpowiedzUsuń

 
Back to top!